wtorek, 15 kwietnia 2014

Spontaniczny wypad do Ischgl

Pod koniec kwietnia padła propozycje wyjazdu do Ischgl w Austrii. Długo nie musiałam się zastanawiać - kilka lat temu szusowałam po tych trasach i wiedziałam na, co się piszę mówiąc "Tak, jadę". Poza tym ostatni aktywny urlop miałam w listopadzie, więc nic nie stało na przeszkodzie, aby wykorzystać ostatnie dni kwietnia na krótki wypoczynek.

Ischgl leży w Tyrolu (dolina Paznaun) na granicy austriacko-szwajcarskiej - ceny w miasteczku zdecydowanie na kieszeń turysty ze Szwajcarii a nie z Polski, ale przez te kilka dni dało się przeżyć - nie tylko o chlebie i wodzie....
W Ischgl czeka na narciarzy blisko 240 km tras różnej trudności. Skipass pozwala na jazdę zarówno po stronie austriackiej jak i szwajcarskiej. Dzięki mojemu Tacie na nartach jeżdżę "od małego" więc najwięcej czasu spędzałam na trasach oznaczonych kolorem czarnym a pogoda do szusowania wręcz wymarzona - pełne słońce, równe trasy oraz mało narciarzy - większość szykowała się na przyjazd tydzień później na oficjalne zamknięcie sezonu zimowego  i koncert Robbiego Williamsa. Dla tych, którzy dopiero zaczynają przygodę z nartami przygotowane są trasy niebieskie i czerwone. Początkujący narciarze mogą skorzystać z pomocy profesjonalnych instruktorów. Dla każdego coś się znajdzie - nawet dla tych, co tylko spacerują czy biegają na nartach.

Te kilka dni w Austrii dały mi porządny zastrzyk energii na kilka kolejnych tygodni. Być może Ischgl nie jest moim numerem jeden, jeśli chodzi o narty w Austrii, jednak z przyjemnością wróciłabym tam ponownie za kilka lat.
A Wy macie swój ulubiony region narciarski w Austrii?

~Szczepson~
PS
Więcej informacji o Ischgl i regionie znajdziecie na Oficjalnej Stronie Ischgl

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Cześć, Serwsu,Ahoj

Pierwszy wpis – trema jest….o czym napisać, jak napisać, jak w sieci zaistnieć – mnóstwo pytań i prawie żadnej sensownej odpowiedzi. Pisać lubiłam zawsze – nie jest to tożsame, że potrafię…..Podróżować – nauczyłam się kilka lat temu – i wpadłam w uzależnienie lub jak to woli połknęłam bakcyla. Zobaczymy co się będzie tutaj działo....

~Szczepson~